10 najgłupszych konkursów świata
Nutka rywalizacji, w mniejszym lub większym stopniu, tkwi chyba w każdym z nas. Niestety większość popularnych konkursów, zawodów i dyscyplin sportowych jest bardzo mocno obsadzona i aby osiągać w nich sukcesy trzeba mieć talent poparty odpowiednią ilością wytrenowanych godzin. Istnieją jednak na świecie też mniej poważne konkurencje, w których osiągnięcie mistrzowskiego poziomu wymaga czasami bardzo nieoczywistych talentów, a czasami np. bycia kompletnym wieśniakiem. Oto 10 kompletnie niedorzecznych konkursów, które odbywają się na świecie.
Jeśli Twoje marzenie o byciu wyczynowym sportowcem nigdy się nie spełniło, ale wciąż tkwi w Tobie nieokiełznana chęć rywalizacji to wiedz, że jeszcze nie wszystko stracone. Wciąż dostępnych jest wiele opcji, które mogą zapewnić Ci chwałę i splendor. Może nie na całym świecie, może też nie na poziomie ogólnokrajowym, ale na lokalnych dożynkach – z całą pewnością. I to nawet jeśli nie jesteś już specjalnie wysportowany, a do idealnej wagi zbliżysz się dopiero jak WHO zacznie w swoich wyliczeniach akceptować dość słusznych rozmiarów kałduniki. Musisz się jednak wykazać wybitnym talentem w którejś z wybitnie głupawych konkurencji, które prezentujemy poniżej.
1. Wyścig łóżek (Wielka Brytania)
Sport Bed Racing czyli wyścig łóżek sportowych został zapoczątkowany przez mieszkańców North Yorkshire Town of Knaresborough, którzy organizują coroczny wyścig Bed Knaresborough. Pierwszy wyścig w 1965 roku był otwarty tylko dla armii, marynarki wojennej i amerykańskiej piechoty morskiej, ale teraz konkurencja jest otwarta dla każdego kto ma wystarczająco mało oleju w głowie, żeby chcieć w takich zawodach uczestniczyć.🍨
Zawodnicy ścigają się w zespołach gdzie część zespołu pcha łóżko do przodu, a jeden na nim leży. Każda drużyna musi przygotować do wyścigu własne łóżko, poruszające się na 4 kołach i ozdobione motywem przewodnim na dany rok. Wyścig ma długość około 3 km i na jego trasie uczestnicy muszą m.in. przekroczyć rzekę.
2. Konkurs ubierania pszczół (Chiny)
Wiadomo, że różnice kulturowe między Europejczykami, a Azjatami są spore, ale że aż tak?! Uwierzysz bowiem, że każdego roku w Chinach organizowane są zawody w… ubieraniu pszczół?! O wygranej w tej specyficznej konkurencji decyduje największa ilość pszczół, która obsiądzie uczestnika. Rekordzista w tej konkurencji uzbierał około 40 kg pszczół, czyli mniej więcej 350 000 osobników.
3. Festiwal turlania sera (Wielka Brytania)
Podwójny ser Gloucester staczający się po stromych wzgórzach i rój ludzi, którzy go ścigają – tak z grubsza wygląda coroczny Festiwal Turlania Sera w angielskim Gloucestershire.
Konkurs rozpoczyna się, gdy mistrz ceremonii wypuszcza ze zbocza góry solidny kawał okrągłego sera Double Gloucester, który potrafi się rozpędzić do prędkości 100 km na godzinę! Zawodnik, który pierwszy go dopadnie, otrzymuje w nagrodę… kawałki sera. Wydarzenie brzmi niedorzecznie, ale cieszy się niemałą popularnością i ma tradycje sięgające dziesiątków lat wstecz.
Co więcej, wielu uczestników traktuje te zawody śmiertelnie serio i kompletnie nie baczą na względy bezpieczeństwa. W wyniku tego, każdego roku w zawodach rannych jest kilkadziesiąt osób.
Jeżeli zatem myślałeś, że ofiary w walce o żywność to nasza lokalna specjalność, którą zapoczątkowały promocje w Lidlu i Biedronce to jeszcze mało wiesz o życiu!
4. Konkurs klapnięcia na brzuch do błota (USA)
Konkurs polegający na jak najefektowniejszym klapnięciu brzuchem do dołu z błotem to oryginalna dyscyplina odbywająca się w ramach corocznych letnich gier Redneck Games. Jeżeli uświadomimy sobie, że Redneck Games to w wolnym tłumaczeniu Zawody Wieśniaków to całość zaczyna być spójna i klarowna. Konkurs o to, kto jest największym wieśniakiem, po prostu nie byłby kompletny bez tej jakże spektakularnej konkurencji.
Inne dyscypliny w których należy się wykazać, aby zostać superwieśniakiem to m.in.:
- Plucie nasion
- Rzucanie deski sedesowej
- Nurkowanie w śmietniku
Niektórzy zawodnicy mają w tych dyscyplinach przepracowane lata treningu, więc nawet się nie łudź, że będzie łatwo przegonić konkurentów.
5. Wyścig strusi (RPA)
Jeżeli wyścigi konne są dla Ciebie zbyt dystyngowane i przewidywalne, to wyścigi strusi mogą lepiej trafić w Twój gust. Jest to dyscyplina szczególnie popularna w RPA oraz niektórych stanach USA. Musisz wiedzieć, że strusie potrafią rozpędzić się do prędkości 70 km/h, a przy tym nie należą do stworzeń, które są wybitnie inteligentne i dają się łatwo kontrolować. Wynikiem tego spektakularne upadki i fantazyjne kontuzje są tu na porządku dziennym.
6. Mistrzostwa świata bród i wąsów (cały świat)
Hodowanie brody i wąsów w wielu krajach ma wielopokoleniowe tradycje. Jeżeli jednak uświadomimy sobie, ze istnieje Światowe Stowarzyszenie Bród i Wąsów (WBMA), które organizuje własne mistrzostwa świata, to łatwo dojść do wniosku, że w dzisiejszych czasach są już chyba mistrzostwa świata we wszystkim.
Konkurs jest prowadzony na całym świecie i przyciąga oryginałów, którzy próbują zaimponować sędziom i publiczności twórczo ułożonymi brodami i wąsami.
7. Konkurs w graniu na gitarze bez gitary (Finlandia)
Chyba każdy z nas przynajmniej kilka razy w życiu odstawiał solówke na wyimaginowanej gitarze, gdy w radiu lub tv poleciał ulubiony rockowy kawałek. A Finowie z tej dziecięcej zabawy postanowili zrobić mistrzostwa świata. Uczestnicy występują w dwóch rundach i są oceniani m.in. za technikę, pazur na scenie i lekkość z jaką naśladują prawdziwą grę na gitarze. Aby dopełnić obraz absurdu tego konkursu należy wspomnieć, że na koniec wszyscy uczestnicy imprezy są zaproszeni do wspólnej gry na gitarze powietrznej naraz, aby uratować świat.
8. Konkurs w pluciu pestką czereśni (USA)
Jeżeli jesteś kompletnym sportowym beztalenciem, a jednocześnie masz potrzebę bycia w czymś mistrzem to poważnie rozważ konkurs w pluciu pestką czereśni. Co prawda sezon na czereśnie jest stosunkowo krótki, więc jeśli chcesz być mistrzem to porób mrożonki, aby móc trenować cały rok. Niestety nie podpowiemy jakie metody treningu są najefektywniejsze oraz czy z plucia pestkami da się godziwie wyżyć. Możemy za to podpowiedzieć, że obecny rekord świata w tej konkurencji wynosi ponad 29 metrów!
9. Zawody w siłowaniu się na paluchy u nogi (Anglia)
Legenda głosi, że pomysł na siłowanie się stopami powstał, gdy grupa przyjaciół chciała wynaleźć sport, w którym Anglia mogłaby niepodzielnie królować i okryć się chwałą po wsze czasy.
Z typowo imprezowego pomysłu z biegiem czasu powstało nawet stowarzyszenie, które lobbowało aby ten dziwaczny sport włączyć do dyscyplin olimpijskich, jednak na szczęście bezskutecznie. Mimo to dyscyplina ta dość mocno się upowszechniła i obecnie jest uprawiana w wielu krajach świata.
Eksperci twierdzą, że siłowanie się na stopy wymaga więcej umiejętności niż siły. Ponadto przed zawodami pielęgniarka sprawdza higienę palców oraz czy żaden z uczestników nie spróbował ukryć między palcami broni mającej nieprzepisowo pomagać w walce (jak może wyglądać taka broń niestety nie mamy pojęcia).
10. Szachowy boks (cały świat)
A na sam koniec dyscyplina wprost stworzona dla tych, którzy jak przegrywają w planszówki to zaczynają wymachiwać pięściami. Tu w końcu nikt nie będzie miał o to do Ciebie pretensji! Zasady są proste jak drut: każda runda szachów jest przeplatana rundą bokserską. Wygrywa ten kto załatwi przeciwnika w szachach lub walce na pięści. Sport ten jest szczególnie popularny w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Indiach i Rosji. Posiadasz ten rzadki dar łączenia bystrego intelektu z umiejętnością walki na pięści? Wtedy ta dyscyplina to może być strzałem w dziesiątkę!
Nowe posty na blogu
OMG jak zobaczyłem tego gościa calego w pszczołach to aż mnie ciarki przeszły! Trzeba mieć naprawdę mocną psychikę żeby dać się tak obsiąść i nie spanikować. Zdecydowanie nie jes