10 powodów, aby gotówka z nami została

Wszelkie dostępne statystyki pokazują, że coraz więcej ludzi z Polsce korzysta z rozmaitych form płatności elektronicznych. Jest to stały trend, który w dodatku z roku na rok przybiera na sile. Gotówka jest w odwrocie i za kilka lub kilkanaście lat może się okazać, że zostanie wycofana z obrotu całkowicie. Czy naprawdę tego chcemy? W tym artykule z przymróżeniem oka przedstawiamy 10 powodów, dla których gotówka powinna z nami pozostać aż po wsze czasy!

Czy dasz sobie odebrać gotówkę?

1. Gruby wiór w dyskotece

Nie ma co się oszukiwać, gruby portfel wypchany banknotami od zawsze robił wrażenie i był symbolem statusu. Jest to też znana taktyka podrywu wielu dyskotekowych amantówi i to w dodatku zaskakująco skuteczna. Przeliczanie przy barze pliku setek, zamówienie za nie dobrego drinka, a następnie pozostawienie barmanowi szczodrego napiwku musi robić wrażenie. A bez gotówki cały rytuał nie będzie już tak efektowny. To jak wyrwanie dumnemu pawiowi części jego pięknych piór!

2. Szybki pokerek z kumplami

Grałeś kiedyś z kumplami w karty na pieniądze? Jeśli tak, to zapewne wiesz, że położenie na stole realnej kasy dodaje takiej rozrywce pieprzyku i budzi zupełnie inny ładunek emocjonalny. Oczywiście najlepiej nie angażować do takiej gry żadnych znaczących kwot, a jedynie drobniaki, których strata nie zaboli, ale jednocześnie wzbudzi większą motywację w grze. Z pieniędzmi cyfrowymi to już niestety nie przejdzie, a zamiast kasy, na środek stołu będzie można rzucać co najwyżej batoniki lub misie żelki.

3. Znalezione nie kradzione

Pamiętasz ile frajdy przynosi znalezienie na chodniku dwu- czy też pięciozłotowej monety? Niby to żaden pieniądz, ale taki drobny ekstras od losu potrafi dać naprawdę sporo radości. Roztropnym kontrargumentem jest spostrzeżenie, że jeśli znalazłeś kasę na ulicy, to wcześniej ktoś musiał ją zgubić. Nie łudźmy się jednak. Jeśli wypadło Ci z kieszeni parę złociszy, to pewnie nawet tego nie zauważyłeś. Ciebie zatem to nie zasmuciło, a ktoś inny miał radochę.

4. Uliczni grajkowie

Brak gotówki, to także duży problem dla wszelkiej maści ulicznych artystów, którzy za swoje występny zbierają kasę do futerałów od instrumentów, kubeczka czy też kapelusza. Wyobrażasz sobie takiego ulicznego performera z czytnikiem kart? Bo ja jakoś nie za bardzo…

5. Spóźnione prezenty

Urodziny, imieniny, Dzień Dziecka, Boże Narodzenie, Mikołajki, Pierwsza Komunia, Zajączek… okazji do wręczania sobie mniejszych lub większych upominków jest naprawdę sporo. Nic zatem dziwnego, że od czasu do czasu jakaś okazja po prostu umknie z głowy i nie zdążysz przygotować stosownego podarku, który w danym dniu wypadałoby dać. W takim wypadku dobry wujek kupuje w najbliższym spożywczym czekoladę, dokłada do niej stówę i każde dziecko jest zadowolone. A bez gotówki będzie klops!

6. Żegnajcie świnki skarbonki

Któż z nas jako dziecko nie posiadał świnki skarbonki? Był to pojemniczek, w którym lądowały zwykle małe kwoty, ale z czasem udawało się uzbierać z tego jakąś sensowną kwotę np. na nową zabawkę czy też ucztę. Być może następcami fizycznych świnek skarbonek, będą coraz powszechniejsze konta oszczędnościowe dla dzieci. Takim kontem jednak nie potrząśniesz, aby usłyszeć ten charakterystyczny dźwięk mieszających się monet i banknotów. No i na koncie elektronicznym cały czas widzisz ile masz ubierane, zatem zniknie całą frajda liczenia forsy po rozpruciu naszego domowego banku.

7. Nauka oszczędzania

Jedną z ważniejszych umiejętności jakie rodzice przekazują swoim dzieciom jest nauka gospodarowania pieniędzmi. Kiedy dziecko jest małe, do jego wyobraźni przemawia głównie fizyczna forma pieniędzy, które ma do dyspozycji. Jeśli zacznie je zbyt szybko wydawać, to naocznie zauważy jak zasoby w jego portfeliku się kurczą. Cyfrowe zapisy na koncie już tak do wyobraźni nie przemawiają, a co za tym idzie, nauka gospodarowania pieniędzmi nie będzie tak skuteczna. A to już może generować bardziej realne problemy w dorosłym życiu.

8. Lekcja historii

Im częściej masz gotówkę w dłoniach, tym częściej na nie spoglądasz. A jak wiadomo na każdym z banknotów widnieje, któryś z polskich królów. Dzięki temu lepiej pamiętamy o naszej przeszłości, naszych własnych herosach i duch narodu nie ginie!

9. Kasa z helikoptera

Kiedy robisz przelew, to musisz go do kogoś konkretnego zaadresować. Kiedy jednak masz w dłoniach gotówkę, to możesz być Świętym Mikołajem dla osób, których nawet nie znasz. Dokładnie tak jak raperzy, którzy na koncertach rzucają w publikę plikami studolarówek. Za kilka lat może też zostaniesz słynną personą i czym wtedy będziesz rzucać ze sceny, żeby pokazać jaki z Ciebie gość? Kodami Blika? Bleee!

10. Status społeczny

Gotówka czasem buduje Twój status społeczny w dość nieoczywisty sposób. „Panie kierowniku, poratuje pan jakimś grosikiem” – masz w kieszeni jakieś monety i od razu możesz czuć się jak kierownik, choćbyś całe życie spokojnie przepracował na portierni! Nie zbiedniejesz od tego, a ego od razu połechtane i człowiek jakoś tak bardziej wyprostowany chodzi. Ba! Czasem nawet dostaniesz wirtualne berło i koronę jako „Król złoty”, a wyższy wyraz uznania to już naprawdę ciężko sobie wyobrazić! Ale już widać tego kres, bo niewidzialna ręka rynku, chce Ci te wszystkie monety, Twój atrybut władzy z kieszeni wyciągnąć. I wtedy wszyscy, no prawie wszyscy, znów będziemy tylko szarymi Kowalskimi.